17-02-2015 Mieroszów

Wyjazd po pracy i to późno bo 15:35 z domu i po drodze tankowanie w Wałbrzychu. Na starcie byłem około 16:40. Rafał właśnie wylądował jak wjechałem na parking u Andrzeja.

Wiat i żagiel praktycznie się już kończył, ale za drugim podejściem udało mi się zabrać i polatać dobre 15 minut.

powrót