Lipiec 2018 - podsumowanie.

#DolnośląskaLigaParalotniowa

Czy jest jeszcze szansa aby któryś miesiąc był lepszy od lipca ? 

20 dni, w których udało się polecieć minimum DLP, to aż dwa razy więcej niż w czerwcu i średnio o ⅓ lepiej niż maju i kwietniu.

Już dziś można powiedzieć, że sezon 2018 jest naprawdę super i Ci którzy do niedawna byli nie do zmęczenia, zaczynają się wykruszać;), no może poza Marcinem :)

Druga sprawa to podstawy. Podstawy w tym roku często przekraczają 2000 m, a to chyba nie jest ostatnie słowo tego sezonu w tym temacie. Loty doświadczonych pilotów, często oscylują i przekraczają 100 km/pkt, co dodatkowo świadczy, że warun w lipcu i w całym 2018 roku w Sudetach zacny.

Marcin ciągle na czele, ale goni go Marek i Makoś. Za podium nadal dość ciasno, więc jeszcze sporo może się zmienić do końca DLP 2018, które przypominam, jak co roku przypada na 30 września. Patrząc tradycyjnie na statystyki to mamy już 73 sklasyfikowanych pilotów, z których aż 45 wykonało loty w lipcu.

Rekord lipca to wynik Dawida i wynosi 143, 25 km ze startu z Małej Kopy, która wreszcie dała nam polatać i dalej pozwala.

W rekordowych 20 lotnych dniach, wykonano 137 lotów z łącznym wynikiem 7732 pkt. czyli w przybliżeniu 2 razy więcej niż w najlepszym pod tym względem kwietniu. Można powiedzieć wspaniale, ale z drugiej strony, czy może być jeszcze lepiej? Może czas na loty 200+?.

Tego właśnie życzę wszystkim pilotom na resztę wspaniałego sezonu 2018, także w Dolnośląskiej Lidze Paralotniowej.

powrót