06-10-2013 Świerki - Bielawa 1-szy dzień kursu 1-go etap

Pierwsze zloty na I Etapie i pierwsza kontuzja. Radość z lotów była tak wielka, że każdy metr chciało się rozciągnąć na 2 i to spowodowało lądowanie, które moja noga pamiętała przez następne parę miesięcy. Mimo to całkiem spory ból nie był wystarczającym powodem aby przerwać kurs i naukę na własną rękę.

Pierwsza część dnia w Świerkach, a potem Łysajka w Bielawie, ogółem dobre 15 szkolnych zlotów.

powrót